Pluton z bliska

Pluto and Charon

Dzisiejszy przelot sondy New Horizons obok Plutona i jego księżyców dostarczy naukowcom materiału do badań na wiele lat. Na zdjęciu obok, pochodzącym ze strony NASA, a będącym kompozycją obrazów Plutona (po prawej) i Charona (po lewej) z instrumentu LORRI, widać już bardzo wiele szczegółów na powierzchni. Zdjęcia te wykonane zostały 11 lipca czyli na trzy dni przed najbliższym spotkaniem. Zdjęcia z LORRI pozwoliły już wyznaczyć dokładniej niż kiedykolwiek przedtem rozmiary obydwu ciał: średnica Plutona wynosi 2370 km, nieco więcej niż wskazywały poprzednie pomiary, Charon zaś ma średnicę równą 1208 km. Mimo że obydwa są mniejsze od ziemskiego Księżyca (średnica 3474 km), są jednymi z największych ciał krążących wokół Słońca za orbitą Neptuna. Są też pierwsze oszacowania rozmiarów mniejszych księżyców, Nixa (ok. 35 km) i Hydry (ok. 45 km). Rozmiary Kerberosa i Styxa, pozostałych z pięciu znanych księżyców Plutona zostaną oszacowane później ze zdjęć otrzymanych podczas dzisiejszego przelotu. Z niecierpliwością czekamy też na zdjęcia z innych instrumentów New Horizons, które powinny pokazać szczegóły na powierzchni Plutona z rozdzielczością około 100 m. Najmniejsza odległość sondy od Plutona wyniosła około 27 tys. km.

New Horizons zbliża sie do celu

Pluto-NH

Zostały już tylko dwa tygodnie! Wystrzelona 10 stycznia 2006 roku sonda New Horizons, po ponad 9 latach podróży przez przestrzeń międzyplanetarną minie 14 lipca 2015 Plutona i pomknie dalej w głąb pasa Kuipera. Ze względu na ogromną odległość do celu, nadano jej największą jak dotąd prędkość startową z Ziemi, wynoszącą 16,26 km/s. Jest to piąta w historii misja, która na trwałe opuści Układ Słoneczny. Aby skrócić czas dolotu do Plutona, sonda wykorzystała pole grawitacyjne Jowisza. Dwie trzecie z ponad dziewięciu lat podróży spędziła w stanie uśpienia. Wybudzona w grudniu zeszłego roku obserwuje już układ Pluton-Charon. Na zdjęciu obok, pochodzącym ze strony Southwest Research Institute, widać zdjęcie Plutona (dół) i Charona (góra) wykonane 30 czerwca br. z odległości 25,4 mln km (około 1/6 jednostki astronomicznej). Z tej odległości zaczynają już być widoczne szczegóły powierzchni Plutona.

Niestety, spotkanie sondy z Plutonem i jego księżycami będzie bardzo krótkie. Podczas przelotu jej prędkość względem Plutona wyniesie około 13,8 km/s. Wyhamowanie sondy i ewentualne wejście na orbitę Plutona nie wchodzi w rachubę, gdyż wymagałoby zabrania sporych ilości paliwa. Działania sondy będą jednak monitorowane jeszcze przez 7 lat po przelocie obok Plutona. Spodziewamy się że New Horizons może zaobserwować z bliska także inne obiekty z pasa Kuipera.

Ze względu na wielką odległość, prędkość transmisji danych z sondy na Ziemię nie będzie przekraczać 1200 bitów na sekundę. Dlatego też podczas przelotu sonda będzie automatycznie wykonywała wiele pomiarów, a dopiero po przelocie zajmie się żmudnym transferem tych danych na Ziemię. Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości dotrą do nas dopiero w listopadzie tego roku… Mamy nadzieję uzyskać nie tylko szczegółowe obrazy Plutona i Charona, ale także informacje o składzie i dynamice atmosfery Plutona, jego jonosfery, ich oddziaływania z wiatrem słonecznym i ewentualnym polu magnetycznym.

Wśród wielu instrumentów naukowych do Plutona i w głąb pasa Kuipera leci także niewielki pojemnik z dość nietypową zawartością. Są nimi prochy zmarłego w 1999 r. odkrywcy Plutona, Clyde'a Tombaugha.