Nowa RS Ophiuchi

W nocy z 8 na 9 sierpnia gwałtownie pojaśniała jedna z niewielu znanych nowych powrotnych, RS Ophiuchi. Ten leżący około 5000 lat świetlnych od nas układ gwiazd składa się z białego karła i powiększającego się czerwonego olbrzyma. Bogata w wodór materia powoli przepływa z olbrzyma na karła. Co kilkanaście lat zbiera się jej tak dużo, że na powierzchni białego karła dochodzi do nagłego rozpoczęcia reakcji termojądrowych oraz prawdziwej eksplozji w stylu bomby wodorowej. Jasność układu wzrasta wtedy blisko tysiąckrotnie i RS Oph staje się widoczna gołym okiem.

Nowe powrotne to rzadko znajdowane obiekty. W Drodze Mlecznej znamy ich tylko dziesięć, ale wypatrzyliśmy także takie obiekty w Wielkim Obłoku Magellana i galaktyce M31. Uważamy jednak, że tak naprawdę wszystkie nowe są w istocie nowymi powrotnymi, jednak w większości przypadków cykl kolejnych eksplozji ma długość tysięcy bądź więcej lat.

Jeśli chcecie ją zobaczyć, spieszcie się, bo zwykle jej jasność spada szybko. Na pewno nie zobaczycie jej w miastach, ale już warunki podmiejskie będą dogodne. Bardzo przyda się także lornetka. Przy okazji Perseid spójrzcie także na obszar gwiazdozbioru Wężownika, gdyż następna taka okazja dopiero za kilkanaście lat.

Prezentowane zdjęcie zostało wykonane przez Filipa Romanowa z okolic Nachodki wkrótce po eksplozji.